3.28.2014

List II

13 stycznia
Manuelu,
chyba zaczynam podejrzewać, iż zwariowałem, albo faktycznie nie zostałem o czymś poinformowany. Dziś rano, ocucony ciepłą krwią płynącą z przeciętych nadgarstków, które w ostatniej chwili udało mi się opatrzyć, ujrzałem na biurku list od niejakiego Gabriela. Cóż to oznacza? Jakim cudem jest - a raczej było - nas trzech? To w ogóle możliwe, by mógł się tak długo ukrywać przed nami? Przecież my zawsze wszystko wiemy. A może to tylko mnie pominięto i powinienem czuć się z tego powodu urażony?
Choć myślę, że Gabriel raczej nam już więcej nie przeszkodzi, trzeba polepszyć system szybkiego reagowania. Przecież on targnął na nasze życie, powinno to zostać ukarane zanim delikwentowi udało się odpłynąć. Gdyby nie to, że jest już martwy, sam wymierzyłbym sprawiedliwość. Szybka reakcja albo z nami koniec.
Obawiam się, że jutro rana zacznie ropieć, nie miej z tego powodu do mnie pretensji. Nie mam pojęcia, dlaczego nie potrafię nic z tym sensownego zrobić, w razie wątpliwości musisz się zwrócić do kogoś innego po pomoc, przykro mi.

dr Wilhelm

6 komentarzy:

  1. KOMENTARZ DO CAŁEGO BLOGA :D

    Na twoim blogu znajduje się wiele odrębnych opowiadań lecz łącząc je w całość odnoszę wrażenie że piszesz całkiem dobrze. Zaczynając od pierwszego opowiadania „Odwaga”, moją uwagę zwróciło to przejście między dwoma częściami. To coś, jak dla mnie było spotykane tylko w powieściach Carlosa Ruiza Zafóna.
    Drugie „Kapitulacja” mimo fajnego przekazu, rozczarował mnie powrót króla do rozsądku. To w jaki sposób zostało napisane m.in. „moczył teraz jego ramię,”(czym?), „beznamiętny wyraz twarzy”(raczej martwy, drętwy, zimny). Pełno tu przeoczeń.
    „Charyzma” - piękna refleksja, to coś co lubię. Można by powiedzieć piękny przekaz, lecz w tym obliczu trochę nie przystoi.
    No więc ”Dobór naturalny”, zaintrygował mnie, bardzo dobre... co by tu więcej... wspaniały opis człowieka, gdzieniegdzie żałosny, gdzieniegdzie zabawny, nic dodać nic ująć.
    „Sprawiedliwość” to coś unikalnego, ta kumulacja myśli jest wyjątkowa, nie za darmo II miejsce, dobra robota!
    Co do „Projekt: House of The Rising Sun” taka wciągająca treść, nieprawdopodobne opisy, tego jeszcze nie było. Naprawdę dobre, niczym arcydzieło w porównaniu z wcześniejszymi pracami.
    „Korespondencja z diabłem” to jeszcze świeży temat i jak na razie zapowiada się ciekawie.
    Według mnie wszystkie te opowiadania łączy postać, która odznacza się fałszywością, niemocą lub nie wrażliwością na potrzeby ludzkie. Światy w nich wykreowane są jakby z nicości. Mają w sobie coś, czego nigdy nie zapomnę.Po prostu to co za chwilę złego napiszę, dotyczy tylko opowiadań sprzed „Sprawiedliwości”. A więc, odnoszę wrażenie, że czasami nie znajdujesz odpowiednich synonimów czy niektóre słowa są źle dobrane, niekiedy coś się nie zgadza. Bywa to normalne, ponieważ nawet po dziesięciu przeczytaniach tego samego tekstu nie zawsze znajdujemy błędy. Zauważam, że niektóre metafory są nietrafne. Jednak, ja też nie piszę idealnie. Jako obca osoba wychwytuję w innych pracach mankamenty, które ja również robię. Wrażenie, ogólnie dobre i czytało mi się z przyjemnością te opowiadania, co muszę przyznać. Mogłoby się wydawać, że wykrywam jedynie wady, lecz chcę zwrócić uwagę na te niedociągnięcia. Krytykę powinno znosić się dobrze, ja również ją przyjmuję i wiem wtedy co muszę dopracować aby zbliżyć się choć trochę do perfekcji. Czas działa na twoją korzyść i warz znim t coraz bardziej się rozwijasz :) . Z ogromną przyjemnością nie raz tu powrócę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż mogę wiele powiedzieć? Bardzo dziękuję.
      Rozumiem i zdaję sobie sprawę, że wcześniejsze teksty są niedoskonałe, były pisane prawie dwa lata temu, a dopiero, jak słusznie zauważyłaś, przy "Sprawiedliwości" cokolwiek więcej z siebie wykrzesałam (wszak konkurs, toteż...). Jednak nie potrafię przejść przez to wszystko po raz kolejny, może kiedyś...
      Raz jeszcze dziękuję za komentarz. Nie ukrywam, że odwiodłaś mnie od pomysłu usunięcia bloga.

      Usuń
  2. A jeszcze co do tego tekstu to wolę o wiele bardziej te opowiadania. Są świetne :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam :)
    Jestem nową stażystką na ocenialni Niebieskim Piórem. Chciałabym zamiast Radhiki ocenić Twojego bloga. Czy jest taka możliwość? Pozdrawiam,
    Nicole.

    OdpowiedzUsuń
  4. To znowu ja :) Myślę, że skoro niedługo wakacje, to ja bardzo proszę o jakąś notkę w najbliższym czasie :D

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy

Layout by Yassmine